Wydawca treści Wydawca treści

Zwierzęta

Co zrobić kiedy natrafimy w lesie na martwe lub ranne zwierzę? Ukąsiła mnie żmija – co teraz? Potrąciłem samochodem zwierzę. Co robić? – odpowiedzi na te i inne pytania.

Natrafiłem w lesie na martwe zwierzę. Co robić?

Jeśli znajdziesz w lesie padłe zwierzę lub nawet jego część, niezależnie od tego czy jest to zwierzę domowe czy dzikie, nie przechodź obok niego obojętnie. Śmierć zwierzęcia może być skutkiem choroby zakaźnej. Truchła nie wolno dotykać ani tym bardziej zabierać.

Jeśli znajdziesz w lesie padłe zwierzę, powiadom urząd gminy, a następnie nadleśnictwo.

Koniecznie trzeba powiadomić urząd gminy, a następnie nadleśnictwo; ewentualnie policję, jeśli jest już wieczór. Usunięcie i utylizacja martwych zwierząt jest obowiązkiem gminy. Nadleśnictwo należy powiadomić dlatego, bo ubytek zwierzyny w obwodzie powinien zostać uwzględniony w planach łowieckich. Leśnicy sprawdzą także przyczynę śmierci zwierzęcia i - w razie potrzeby - zawiadomią inne służby, np. inspekcję weterynaryjną.

Natrafiłem w lesie na ranne zwierzę. Co robić?

Pomocy można szukać u leśników, choć najlepiej powiadomić o tym urząd gminy. To gmina ma bowiem zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt obowiązek opieki nad wszystkimi zwierzętami: i domowymi (bezdomnymi), i dzikimi – zapewnienia im ewentualnego schronienia czy opieki weterynaryjnej. W tym zakresie gmina może liczyć na współpracę i pomoc ze strony członków Polskiego Związku Łowieckiego, których zobowiązują do tego przepisy.

Leśnicy oczywiście chętnie doradzą, jak zachować się przy zetknięciu z rannym zwierzęciem oraz pomogą w nawiązaniu kontaktu z gminnymi urzędnikami i weterynarzami.

Natrafiłem w lesie na młode zwierzę, które wygląda na porzucone przez matkę. Co robić?

Praktycznie wszystkie zgłoszone wypadki znalezienia „porzuconego" młodego zwierzęcia to fałszywy alarm. Nie należy zbytnio zbliżać się do takich zwierząt, dotykać ich i pod żadnym pozorem zabierać ich z lasu. Pozostawianie młodych zwierząt samych, np. zajęcy, saren czy dzików, to nie brak dbałości o potomstwo ze strony rodziców, ale wręcz przeciwnie - objaw troski o ich byt. To wypracowana przez zwierzęta strategia przetrwania: młode zwierzę nie wydziela intensywnego zapachu, więc nie wyczują go drapieżniki, mało się porusza i ma maskujące ubarwienie, co zapewnia mu ochronę. Ciągła obecność dorosłych zwierząt w pobliżu zagraża młodym i ściąga uwagę drapieżników. Matka dyskretnie obserwuje młode, a zbliża się do nich tylko na czas karmienia.

fot. Paweł Fabijański

Zabierając z lasu małą sarnę na oczach jej matki wyrządzamy jej wielką krzywdę. Takie „uratowane" zwierzę w zasadzie nie ma szans na wychowanie wśród ludzi i powrót do naturalnego środowiska.

Zabierając z lasu małą sarnę na oczach jej matki wyrządzamy jej wielką krzywdę

Natrafiłem w lesie na kłusownicze wnyki. Co robić?

Wnyk to narzędzie kłusownicze w kształcie pętli z drutu lub stalowej linki. Umieszczane są na ziemi lub na wysokości głowy zwierzęcia i przyczepione do pniaka drzewa lub specjalnie wbitego palika. Zakładane są z reguły grupowo po kilka, a nawet kilkadziesiąt na przesmykach, którymi porusza się zwierzyna. Stanowią także zagrożenie dla ludzi, szczególnie zimą, gdy maskuje je śnieg. W przypadku ich znalezienia należy niezwłocznie zawiadomić leśników lub policję. Nie należy samodzielnie zdejmować, ani zabierać ze sobą wnyków, ale zapamiętać lub dobrze oznaczyć miejsce ich znalezienia (w naszym kraju nawet posiadanie wnyków jest karalne!). Można ostrożnie zaciągnąć pętlę, aby unieszkodliwić niebezpieczny wnyk do czasu przybycia odpowiednich służb.

Wnyki są groźne nie tylko dla zwierząt, lecz także dla ludzi (fot. P. Fabijański)

Natrafiłem w lesie na agresywne zwierzę. Co robić?

Gdy spotkacie w lesie agresywne zwierzę starajcie się jak najszybciej oddalić na bezpieczną odległość. Zdrowe leśne zwierzęta najczęściej same unikają spotkania z ludźmi, a w lesie musimy unikać tylko tych, które nas się nie boją. Zwierzęta są nieprzewidywalne w czasie godów i wtedy nawet rogacz sarny czy byk jelenia może być agresywny, podobnie jak przysłowiowy ranny odyniec. Podobnie może być, gdy zaskoczymy matkę z młodymi w sytuacji, gdy nie może szybko uciec. Wtedy nawet sympatyczna i płochliwa sarna broniąca swojego koźlęcia potrafi atakować człowieka ostrymi raciczkami. Spotkania z dziwnie zachowującymi się zwierzętami trzeba zgłosić leśnikom.

Gdzie można natrafić na żmije? Jak zabezpieczyć się przed nimi?

Na żmiję zygzakowatą możemy się natknąć przede wszystkim w podmokłych fragmentach lasów, pośród rumowisk skalnych, na wilgotnych łąkach, torfowiskach, obrzeżach bagien i na zrębach. Lubi miejsca dobrze naświetlone. Dlatego możemy spotkać ją np. na środku leśnej ścieżki, gdzie wygrzewając się ma nieco uśpioną czujność. Zaniepokojona naszymi krokami, zazwyczaj szybko znika w pobliskiej kryjówce:  norze, wykrocie bądź w stercie kamieni. Czasami jednak, gdy przezorność i szybkość ją zawiedzie, próbuje odstraszyć potencjalnego napastnika. Zwija swoje ciało, unosi głowę i głośno syczy. Należy wtedy zachować dystans co najmniej jednego metra, nie wykonywać gwałtownych ruchów i nie drażnić jej. Wtedy żmija nas nie zaatakuje, a my możemy spokojnie wycofać się i uniknąć ugryzienia.

Na żmiję zygzakowatą możemy się natknąć przede wszystkim w podmokłych fragmentach lasów, pośród rumowisk skalnych, na wilgotnych łąkach, torfowiskach, obrzeżach bagien i na zrębach (fot. S. Wąsik)

Tam, gdzie spodziewamy się spotkać żmiję, patrzmy uważnie pod nogi i sprawdzajmy miejsce, w którym chcemy usiąść. Bezpiecznie jest mieć wysokie, solidne buty, bo żmija w zasadzie atakuje tylko do wysokości naszej kostki. Poza tym, gdy wędrujemy w ciężkich butach, żmije usłyszą nas z daleka.

Jeśli ukąsiła Cię żmija, nie wysysaj jadu i nie nacinaj miejsca ukąszenia – to tylko może zaszkodzić!

W większości przypadków ukąszenie żmii prowokuje człowiek drażniąc ją lub próbując chwytać. Gady te są od nas dużo bardziej ostrożne i unikają jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi. Nigdy bez powodu nie atakują człowieka, a ich ewentualna agresja jest spowodowana wyłącznie strachem czy zaskoczeniem nagłą sytuacją.

Ukąsiła mnie żmija. Co robić?

Oczywiście nie jest to łatwe, ale bardzo ważne w takiej sytuacji jest zachowanie rozsądku i spokoju. Panika i strach u ukąszonego powoduje wzrost tętna i szybsze rozprzestrzenianie się jadu w organizmie. Warto unieruchomić ukąszoną kończynę, aby spowolnić rozchodzenie się trucizny. Niektórzy radzą także założenie opaski uciskowej ponad miejscem ukąszenia, jednak nie jest to konieczne (taka opaska i tak nie może całkowicie tamować dopływu krwi!). Bardzo ważne: nie wysysamy jadu i nie nacinamy miejsca ukąszenia – to tylko może zaszkodzić! Możliwie szybko należy zgłosić się do lekarza, który zapewne poda surowicę w postaci zastrzyku. Warto pamiętać, że choć ukąszenie przez żmiję bardzo rzadko kończy się śmiercią, to jednak jego skutki są nieprzyjemne.

Jak zabezpieczyć się przed kleszczami?

Strach przed kleszczami często zniechęca nas do leśnych spacerów. Ale kleszcze zagrażają nam nie tylko w lesie, równie groźne są dla nas na łące, w ogrodzie, parku lub nad wodą. Czyhają na ofiarę wszędzie tam, gdzie są trawy, paprocie. Lubią też liście leszczyn. Suche bory sosnowe są zatem nawet bezpieczniejsze od miejskiego parku.

Warto jednak zadbać o profilaktykę. Nawet co trzeci kleszcz może przenosić krętki boreliozy. Uchronimy się przed wszelkimi kleszczowymi kłopotami stosując odpowiednie ubranie, czapkę i zabezpieczając się profilaktycznym środkiem chemicznym zakupionym w aptece. Po powrocie ze spaceru w miejscu, gdzie można spodziewać się kleszczy, niezbędna jest kontrola ciała.

fot. Henrik Larsson/Shutterstock.com

Ukąsił mnie kleszcz. Co robić?

Kleszcza należy jak najszybciej usunąć z naszego ciała. Jest to zabieg prosty, bezbolesny i nie wymaga pomocy lekarskiej. Tym bardziej, że obecnie powszechnie dostępne są rozmaite przedmioty ułatwiające usunięcie kleszcza ze skóry. Są to między innymi różnego rodzaju lassa, haczyki czy przyssawki. Możemy go usunąć także zwykłymi szczypczykami. Kleszcza należy uchwycić jak najbliżej skóry, następnie wyciągać go wzdłuż osi wkłucia, lekko obracając. Gdy uda nam się wyciągnąć pajęczaka w całości, rankę należy przemyć środkiem odkażającym, a ręce umyć wodą z mydłem.

Domowe metody polegające na smarowaniu kleszcza różnymi specyfikami nie są polecane. Ułatwiają wprawdzie usunięcie pasożyta, lecz jednocześnie odcinają mu dostęp do powietrza, co zwiększa u niego wydzielanie śliny i wymiocin wstrzykiwanych do krwi człowieka. To z kolei skutkuje zwiększonym ryzykiem zakażenia poważnymi chorobami. Po usunięciu kleszcza ze skóry należy dokładnie sprawdzić, czy nie ma ich w naszym ciele więcej.

Przez 30 dni po ugryzieniu przez kleszcza należy zwracać uwagę na wystąpienie niepokojących objawów: rumienia czy podwyższonej temperatury oraz objawów podobnych do grypy

Przez 30 dni po ugryzieniu należy zwracać uwagę na wystąpienie niepokojących objawów: rumienia czy podwyższonej temperatury oraz objawów podobnych do grypy.  Gdy takie wystąpią, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.

W moim mieście pojawiły się dzikie zwierzęta. Co robić?

Pojawianie się dzikich zwierząt w mieście zdarza się coraz częściej. Jest to niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Miła i łagodna na pozór sarenka, osaczona przez ludzi, uciekając w panice potrafi nieźle poturbować człowieka, albo złamać sobie kark uderzając w siatkę ogrodzenia.

Jeśli zwierzę pojawiło się na ogrodzonej posesji i można bezpiecznie otworzyć bramę lub furtkę - spróbujmy to zrobić. Oczywiście zwierzęcia nie powinno się dokarmiać, ani zbytnio się do niego zbliżać. Nie należy także samodzielnie łapać lub obezwładniać zwierzęcia. To bardzo niebezpieczne. Chwytanie zwierzęcia wymaga wiedzy i współpracy różnych służb.

W każdej gminie jest powołany wydział (lub stanowisko) zarządzania kryzysowego urzędu gminy, który ma sprzęt i posiada przygotowaną odpowiednią procedurę. Gdy zauważycie zwierzę w mieście, zgłoście to natychmiast właśnie do urzędu gminy lub na policję. Te służby w razie potrzeby skorzystają z pomocy leśników i myśliwych. Zamknijcie też w domu koty i psy, aby uniknąć ich kontaktu ze zwierzęciem, co niesie za sobą ryzyko chorób.

Potrąciłem samochodem zwierzę. Co robić?

Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt kierowca auta, który potrącił zwierzę, powinien zapewnić mu stosowną pomoc i zawiadomić w razie potrzeby służby weterynaryjne oraz policję. Nie ma potrzeby wzywać leśników, co często się zdarza, bo obowiązek usunięcia zwierzęcia z drogi spoczywa na zarządcy drogi oraz gminie.

Kto pokryje mi szkody spowodowane podczas wypadku z udziałem zwierzęcia?

Kierowca samochodu, który potrącił zwierzę, powinien ustalić jego właściciela. Jeśli jest to zwierzę domowe, którego właścicielem jest rolnik, istnieje możliwość uzyskania odszkodowania z ubezpieczenia OC gospodarstwa rolnego.

Jeśli jest to dzikie zwierzę, żyjące w stanie wolnym, to stanowi własność skarbu państwa, który zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego nie odpowiada za takie szkody. Na odszkodowanie możemy liczyć tylko w przypadku gdy mamy odpowiednią polisę AC lub gdy szkoda powstała w związku z polowaniem. Wtedy odpowiedzialność za szkodę ponosi zarządca obwodu łowieckiego, od którego możemy domagać się odszkodowania w oparciu o ustawę prawo łowieckie (art. 46).

Czy mogę swobodnie spacerować po lesie z psem?

Spacer z psem po lesie to wielka przyjemność, ale trzeba pamiętać, że nie wolno psów puszczać luzem (mówi o tym ustawa o lasach oraz art. 166 kodeksu wykroczeń). Wyjątkiem są czynności związane z polowaniem.

Nawet mały, pozornie spokojny pies to drapieżnik, który w genach ma polowanie: pogoń i zabijanie (fot. C. Korkosz)

Ze względu na ochronę zwierząt dziko żyjących możemy więc po lesie spacerować wyłącznie z psem, który prowadzony jest na smyczy. Należy pamiętać, że nawet mały, pozornie spokojny pies to drapieżnik, który w genach ma polowanie: pogoń i zabijanie. Psy w lesie wprowadzają ogromny niepokój i są przyczyną śmierci wielu zwierząt. Należy zatem rygorystycznie przestrzegać tego nakazu nie tylko z obawy przed mandatem, ale przede wszystkim w trosce o przyrodę.

Czy mogę w lesie swobodnie obserwować i fotografować zwierzęta?

Ustawa o ochronie przyrody zakazuje umyślnego płoszenia i niepokojenia zwierząt, chwytania ich i niszczenia  miejsc lęgowych. Można obserwować  zwierzęta, a także fotografować i filmować je z bezpiecznej odległości. Nie można jednak w trakcie fotografowania łamać ustawowych zakazów oraz przeszkadzać zwierzętom w godach, lęgach (np. wyciągając z gniazda jajka lub pisklęta do sfotografowania) oraz normalnym funkcjonowaniu. Wobec coraz powszechniejszego dostępu do aparatów fotograficznych i ogromnego zainteresowania fotografią przyrodniczą te zapisy mają swój sens. Ponadto rozporządzenie ministra środowiska dotyczące gatunków objętych ochroną precyzuje zapisy ustawy i określa dokładnie listę zwierząt, w tym ptaków, dla których wprowadzono zakaz fotografowania i filmowania, jeśli spowodować to może ich niepokojenie lub płoszenie.

W listopadzie 2008 r. zmieniono zapisy ustawy o ochronie przyrody (art. 56), na mocy których można wystąpić z wnioskiem do regionalnego dyrektora ochrony środowiska, a na terenie parku narodowego – do dyrektora parku, o wydanie zgody na fotografowanie chronionych zwierząt.

Zanim sięgniemy po aparat, aby uwiecznić obserwowane zwierzęta i ptaki, powinniśmy bliżej poznać prawo chroniące przyrodę.


Polecane artykuły Polecane artykuły

Powrót

Lasy Nadleśnictwa

Lasy Nadleśnictwa

Bogactwo flory i fauny andrychowskich lasów, ich bardzo dobra kondycja zdrowotna, a także mała popularność wśród turystów stanowią o wysokiej atrakcyjności ciągnących się od Międzybrodzia po Kalwarię terenów leśnych.

Nadleśnictwo Andrychów powstało w 1973 roku z połączenia trzech nadleśnictw: Porąbka, Kalwaria, Andrychów. W 1976 roku dodatkowo przejęto z likwidowanego Nadleśnictwa Pszczyna, Leśnictwo Brzeszcze, a w 1977 roku z Nadleśnictwa Myślenice, Leśnictwo Brody. Obecnie Nadleśnictwo gospodaruje na powierzchni 11944 ha. Podzielone jest na trzy obręby: Andrychów, Kalwaria, Porąbka oraz na 14 Leśnictw. Nadleśnictwo Andrychów działa w strukturach Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. Położone jest na terenie dwóch województw: małopolskiego i śląskiego. Górskie tereny nadleśnictwa o pow. 6734,32 ha wchodzą w skład Parku Krajobrazowego Beskidu Małego. Rzeźba terenu jest tu bardzo zmienna. W części północnej teren jest prawie równy. Następnie coraz większymi pofałdowaniami przechodzi w malowniczy masyw górski Beskidu Małego. Najwyższy punkt nadleśnictwa to szczyt góry Czupel o wysokości 933 m n.p.m.
Średnia temperatura roczna wynosi od + 6,0°C do + 8,6°C. Okres wegetacyjny trwa od 190 do 210 dni w roku. Pokrywa śnieżna zalega, w zależności od wysokości terenu od 75 do 105 dni rocznie. Średnia ilość opadów waha się między 750 mm a 1000 mm rocznie. W Nadleśnictwie Andrychów występują gleby brunatne kwaśne, bielicowe, głębokie gliny średnie i ciężkie, a sporadycznie mady oraz gleby bagienne. Wśród gatunków tworzących andrychowskie lasy, ponad 50% zajmują gatunki liściaste. 36% powierzchni leśnej przypada na lasy, gdzie głównym gatunkiem jest buk. Drzewostany z przewagą świerka stanowią 19% powierzchni. Kolejnym gatunkiem z udziałem 13% jest sosna. Drzewostany jodłowe, dębowe, modrzewiowe i brzozowe to od 5 do 10 % powierzchni lasów. Na terenie nadleśnictwa przeważają lasowe typy siedliskowe - 99% powierzchni. Najliczniej reprezentowane są: las górski i las mieszany wyżynny. Lasy nadleśnictwa mają charakter ochronny. Pełnią ważne funkcje glebo i wodochronne. Bogactwo flory i fauny, różnorodność ekosystemów i zróżnicowanie warunków przyrodniczych, stanowią o niewątpliwej atrakcyjności terenów nadleśnictwa.
Wśród chronionych i rzadkich gatunków roślin występujących w tutejszych lasach należy wymienić m.in.: wawrzynka wilczełyko, skrzyp olbrzymi, dziewięćsił bez-łodygowy, storczyki, cieszyniankę wiosenną, kruszynę pospolitą, marzankę wonną, krokusa, zawilca, lilię złotogłów. Świat zwierząt reprezentowany jest między innymi przez jelenie, sarny, dziki, lisy, zające, borsuki, kuny leśne, wydry, bobry, jarząbki, kruki, jastrzębie, myszołowy, liczne gatunki sów, rzadkie owady np. kozioróg bukowiec, różne gatunki żab, traszek i węży oraz salamandry plamiste. Czasem pojawia się niedźwiedź, wilk, ryś i łoś.
Na terenie nadleśnictwa istnieją cztery rezerwaty przyrody:
1.    "Madohora" - rezerwat leśny dla zachowania naturalnego zespołu boru wysokogórskiego oraz wychodni piaskowców i zlepieńców istebniańskich o powierzchni 38,20 ha w leśnictwie Rzyki.
2.    "Przeciszów" - rezerwat leśny lasów nizinnych dla zachowania lasu grądowego o powierząt 85,13 ha w leśnictwie Polanka Wielka.
3.    "Żaki" - rezerwat leśny lasów nizinnych dla zachowanie lasu gradowego o powierzchni 11,84 ha w leśnictwie Polanka Wielka.
4. "Buczyna na Zasolnicy"-rezerwat leśny lasów gors] i podgórskich dla ochrony naturalnego charakteru zbiorowisk leśnych, w tym głównie drze stanów bukowych (buczyna karpacka) o powierzchni 16,6f w leśnictwie Zasolnica.

Proponowane jest utworzenie dalszych 13 rezerwatów. Na terenie naszych lasów znajduje się również 9 pomników przyrody. O naturalnych walorach nadleśnictwa niewątpliwie stanowią też zasoby wodne w postaci licznej sieci rzek, potoków, strumieni i stawów. Największe rzeki to: Wisła, Soła, Skawa, Wieprzówka i Cedron. Stanowią one także wspólnie z okolicznymi stawami rybnymi bardzo ważne miejsca lęgowe dla ptaków oraz są strategicznym miejscem jednego z
głównych szlaków corocznych migracji ptaków wędrownych. W części zachodniej położone są dwa zbiorniki zaporowe: Międzybrodzki i Czaniecki. Pierwszy z nich jest tradycyjnym miejscem wypoczynku, rekreacji i uprawiania sportów wodnych. Drugi stanowi ważne ogniwo magistrali wodociągowej "GO-CZA" W roku 2015 planowane jest zakończenie budowy i otwarcie zbiornika zaporowego Świnna Poręba na rzece Skawie.

Tereny na których położone są lasy Nadleśnictwa Andrychów, oferują szereg atrakcji turystycznych. Przebiegają tu liczne szlaki turystyczne, z których najciekawsze to:
-    CZERWONY (główny szlak Beskidu Małego): Krzeszów - Gron Jana Pawła II - Leskowiec - Łamana Skała - Potrójna - Przełęcz Kocierska - Cisowa Grapa - Hrobacza Łąka
-    NIEBIESKI: Wadowice - Łysa Góra - Ponikiew - Gron Jana Pawła II - Tarnawa Górna
-    ZIELONY: Andrychów - Zagórnik - Gancarz - Gron Jana Pawła II - Królewizna - Świnna Poręba
-    ŻÓŁTY: Porębski Gron - Targanice - Jawornica - Potrójna
-    ZIELONY: Porąbka - Bukowski Gron - Kocierz Górny - Gibasów Wierch - Krzeszów
 
Bazę noclegową zapewniają miejscowości letniskowe, takie jak: Rzyki, Targanice, Porąbka, Międzybrodzie Bialskie, a także schroniska górskie PTTK: na Leskowcu i na Magurce, schronisko studenckie „Chatka Pod Potrójną" oraz schronisko górskie, prywatne na Hrobaczej Łące. Na terenie leśnictwa Rzyki oraz leśnictwa Targanice usytuowane są wyciągi narciarskie i trasy zjazdowe.
 W leśnictwie Inwałd znajdują się ścieżki rowerowe i edukacyjne. Ścieżka edukacyjna powstała w 2004 roku. Przemierzając ją można zapoznać się z podstawowymi informacjami o lesie i leśnej gospodarce. Na przebiegu ścieżki (ok. 3 km) znajduje się kilkanaście tablic informacyjnych, a także siedziska do chwilowego wypoczynku.
Jedną z ciekawostek jest też zbudowana w leśnictwie Inwałd na szlaku "3 Panienek" kapliczka leśna. Kapliczka dedykowana św. Hubertowi i św. Franciszkowi (patronom leśników, myśliwych i wszelakiego stworzenia) powstała dla upamiętnienia roku 2000 i symbolizuje jedność ludzi różnych profesji: leśników, myśliwych a także ich związki z przyrodą.  W leśnictwie Nidek (szkółka Kęty Podlesie) dodatkowo utworzony został dla potrzeb edukacyjnych "Leśny Kącik". Znajduje się tam: obszerna wiata, miejsce na ognisko, tablice szkoleniowe oraz krótka ścieżka przyrodnicza. Zboczami gór Beskidu Małego, biegnie dobrze zachowany historyczny szlak w postaci ścieżki warstwicowej, tak zwany "Szlak Habsburga"
Na terenie lasów nadleśnictwa, znajdują się także dwa ośrodki kultu religijnego tj. Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej oraz kaplica na górze Gron Jana Pawła II. Głównie do turystów adresowane są tablice edukacyjne rozmieszczone w lasach i terenach do nich przyległych w ilości 71 szt. np. na Leskowcu i Magurce. Wśród osobliwości przyrody żywej i nieożywionej o licznych walorach edukacyjnych jak również estetycznych, można wymienić np. wyłączony drzewostan nasienny jedlicy
zielonej w leśnictwie Zasolnica, stanowiska sosny limby, wiązu korkowego, cisa, podkolanu białego i innych storczyków, skrzypa olbrzymiego, a także malownicze wychodnie skalne. Te ostatnie znajdują się w leśnictwie Targanice i Rzyki.
 Nadleśnictwo Andrychów przez swą olbrzymią bioróżnorodność zdecydowanie wyróżnia się wśród nadleśnictw RDLP Katowice. Bogactwo flory i fauny andrychowskich lasów, ich bardzo dobra kondycja zdrowotna, a także mała popularność wśród turystów stanowią o wysokiej atrakcyjności ciągnących się od Międzybrodzia po Kalwarię terenów leśnych.
Lasy Nadleśnictwa Andrychów i co najważniejsze pracujący w nich leśnicy, są przyjaźni ludziom. W szczególności tym szukającym ciszy, spokoju i doznań estetycznych, ale także szanującym naturalne   środowisko  człowieka.